Brak natury. Czujemy go nieprzerwanie od paru już lat. A uaktywnia się jeszcze bardziej, gdy od kilkunastu dni siedzimy uwięzieni w mieszkaniu w centrum stolicy. Na szczęście nasi przyjaciele mają za miastem wspaniałe miejsce, które pozwolili nam odwiedzać za każdym razem, gdy tylko poczujemy taką potrzebę. Już wtedy, gdy wyszli z tą propozycją, podejrzewali, że nie będziemy chcieli stamtąd wyjeżdżać. Nie pomylili się. Od kilku dni nasze głowy myślą tylko o jednym – o wyjeździe z Warszawy. Na zawsze.
ODA DO NATURY
Daj mi co masz.
Oddam kiedyś w naturze.

Znam to drzewo 😍 Dziecięco ulubione!
PolubieniePolubienie